Pleszewska policja zareagowała na zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, którego zachowanie wzbudziło poważne obawy. 43-letni mężczyzna wjechał na teren firmy w Dobrzycy, gdzie uderzył w kontener i zasnął za kierownicą. Po przyjeździe służb, okazało się, że miał we krwi aż 4 promile alkoholu. Sprawa znalazła swój finał na komisariacie, a mężczyzna będzie musiał stawić się przed sądem.
Wydarzenie miało miejsce w czwartek, 17 października, przed godziną 16:00. Dyżurny pleszewskiej komendy odebrał zgłoszenie o kierowcy, który może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Z relacji świadka wynikało, że mężczyzna prowadząc Opla, wjechał na parking firmy, uderzył w kontener, a następnie zasnął. Na miejscu interweniowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze zastali zarówno świadka, jak i kierowcę pojazdu. Mężczyzna został przewieziony do pleszewskiej komendy, gdzie przeprowadzono badanie na zawartość alkoholu. Urządzenie wykazało, że w organizmie 43-latka znajduje się 4 promile alkoholu. Dodatkowo, podczas sprawdzania w systemie policyjnym okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Sprawa będzie miała swoje konsekwencje prawne, ponieważ za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Pleszew
Oceń: Kierowca Opla z 4 Promilami na Terenie Firmy w Dobrzycy
Zobacz Także
